Wyprawa do Wietnamu – Hanoi

Weekendowy wypad do Wietnamu miał głównie na celu zwiedzenie jednego z Must See w Azji tj. Zatokę Halong. Cena lotu w AirAsia była umiarkowana, więc postanowiliśmy zobaczyć coś innego niż Malezja. Nie bez znaczenia były też ułatwienia w uzyskaniu e-wizy wietnamskiej, czyli siedząc w domu – kilka kliknięć w komputerze, wpłata 26 USD i już masz wizę. Jest to możliwe dopiero od 2017 r.

Tak więc ok. 14:30 lądujemy na lotnisku w Noi Bai – 30 km od Hanoi. Tym razem dojazd do miasta wykonujemy autobusem nr 86 za 30 000 VND (4,5 zł/os.), gdyż nie mamy wietnamskiego internetu aby zamówić Grab taxi. Potem będzie możliwość zamawiania korzystając z wi-fi hotelu. Co ciekawe już na lotnisku zostałem milionerem, wymieniając trochę waluty, miałem 3,5 mln dongów.

Trochę kłopotliwe było dojście od przystanku autobusowego do hotelu. Z pełnym bagażem i wózkiem dla dziecka, manewrowaliśmy częściowo chodnikiem a częściowo ulicą. Chodniki oczywiście są ale zajęte na parkingi skuterów lub stoiska handlowe. Ale było to „tylko” 600 m.

Mieszkamy tam gdzie wszyscy turyści czyli w dzielnicy Old Quarter tj w starej części Hanoi, która położona jest wokól jeziora Zwróconego Miecza (Hoàn Kiếm).

Pierwsze kroki po odpoczynku kierujemy więc nad to jeżioro. W porze wieczornej jest to centrum życia zarówno turystów jak i mieszkanców. Jezioro i okolice są bardzo ładnie oświetlonie i prezentują sią dużo lepiej niż w dzień.

Nocny widok na Czerwony Most – Jezioro Zwróconego Miecza
Hanoi – nocny widok.
Hanoi- okolica jeziora
Hanoi – Wieżę Żółwia–Turtle Tower

Hoan Kiem Lake, czyli jezioro Zwróconego Miecza, jest otoczone pięknym parkiem z drzewami.  Na jego środku na niewielkiej wysepce usytuowano Tháp Rùa, czyli Wieżę Żółwia–Turtle Tower. Została ona wybudowana w 1886 roku i jest pewnym symbolem. Żółwie żyjące w Hoàn Kiếm owiane są licznymi legendami Wietnamczyków. Jedna z nich pochodząca z XV wieku głosi, że cesarz Lê Lợi, założyciel dynastii Lê  posiadał miecz podarowany mu z niebios, przez Boga Kim Quy, czyli Złotego Żółwia, aby pokonać Chińczyków. Po pokonaniu ich i odzyskaniu niepodległości cesarz chcąc podziękować niebiosom za przychylność wypłynął łódką na jezioro chcąc zwrócić miecz. Złoty Żółw zstąpił do niego i odebrał mecz, a następnie zniknął w głębinach jeziora. Od tej pory nazwano je Hoàn Kiếm, czyli jezioro Zwróconego Miecza. Natomiast żółw stał się symbolem pokoju.

Hanoi- jezioro w dzięń prezentuje się trochę gorzej.
Hanoi – Czerwony Mostek

Czerwony mostek Cầu Thê Húc, czyli Welcoming Morning Sunlight Bridge wiedzie do Đền Ngọc Sơn, czyli Świątynia Jade Mountain. Została ona zbudowana na cześć konfucjanisty, taoisty i filozofa oraz bohatera narodowego Tran Hung Dao. Rozbudowano ją w 1865 roku i w takim kształcie można ją podziwiać do dziś. Wewnątrz świątyni wyróżnia się obiekty Thap But-Pen Tower,  Dac Nguyet-The Moon Contemplation, Đình Trấn Ba -Pavilion against Waves oraz płytę Dai Nghien mające znaczenie symboliczne dla Wietnamczyków. Każdego dnia przybywają tutaj turyści z całego świata, którzy odwiedzają Hanoi.

Hanoi- wejście do świątyni Jade Mountain
Hanoi – Świątynia Jade Mountain

Hanoi ma jeszcze drugie – większe jezioro – Jezioro Zachodnie. Na jego brzegu znajduje się prawdziwa perełka, urocza Tran Quoc Pagoda uznawana za najstarszą świątynię buddyjską w Hanoi. Od niej rozpoczeliśmy zwiedzanie następnego dnia. Dojazd Grab taxi za 30 tyś dongów (4,5 zł).

Hanoi – Tran Quoc Pagoda przy jeziorze Zachodnim
Hanoi – W świątyniach zawsze umieszczone są drzewka mandarynek lub innych cytrusów.
Hanoi – Pagoda od wewnątrz świątyni

Tran Quoc Pagoda, czyli Chua Tran Quoc położona jest na maleńkim półwyspie w południowo-wschodniej części jeziora West Lake. Jej historia jest bardzo bogata i sięga ponad 1500 lat, a sam wygląd, ciekawa architektura i barwa przyciągają poza wyznawcami buddyzmu wielu turystów. Świątynia została wzniesiona za czasów panowania Ly Nam De pomiędzy rokiem 544 a 548 w pobliżu brzegów Rzeki Czerwonej.

Pagoda Tran Quoc przez wieki była odwiedzana przez królów i władców Wietnamu. Do dziś przychodzą tutaj ważne osobistości i wyznawcy buddyzmu zwłaszcza w czasie ważnych świąt odbywających się w tych częściach świata, czyli nowego roku zwanego Tet. Jednakże odwiedzają ją nie tylko Wietnamczycy i wyznawcy buddyzmu. Cieszy się ona także ogromnym zainteresowaniem wśród odwiedzających Hanoi, a w wielu przewodnikach wskazywana jest jako miejsce, które trzeba zobaczyć będąc w stolicy Wietnamu.

Wieża, która jest bardzo charakterystyczna dla świątyni, choć zbudowana znacznie później niż główne budynki pagody, ma 15 metrów wysokości. Złożona jest z 11 pięter. Pod każdym łukowatym sklepieniem znajdują się posągi Buddy wykonane z kamieni szlachetnych, a wieża otoczona jest kwiatami lotosu. Stupa została zbudowana symetrycznie z ogromnym 50 letnim drzewem Bodhi, ofiarowanym przez prezydenta Indii w 1959 roku, który wyjaśniał, że lotos jest symbolem Buddy, a drzewo Bodhi oznacza najwyższą wiedzę i mądrość. Dookoła wieży usytuowana jest wyjątkowa świątynia grobowa.

Od pagody jest już prosta droga do Mausoleum Ho Chi Minha, Niestety czcigodnega wodza komunistów nie odwiedziliśmy.

Hanoi – Mausoleum HoChiMinha
Hanoi – Plac przed grobem HoChiMinha
…. jak i Sejm
Wódz ma pod nadzorem pobliski Dom Parti …

Obok obiektów partyjnych znajduje się inna ciekawa pagoda – Pagoda One Pillar czyli Świątynia Na Jednej Kolumnie. Bardzo charakterystyczna pagoda z XI w. będąca jednym z symboli Hanoi. Unikalną jej cechą jest jej oryginalna konstrukcja – opiera się na jednym filarze.

Hanoi – Pagoda One Pillar

Następny obiekt do zwiedzania to Świątynia Literatury.

Świątynia Literatury (The Temple of Literature, w języku wietnamskim Van Mieu) została założona w 1070 roku przez króla Ly Nhan Tong i dedykowana chińskiemu filozofowi Konfucjuszowi. Przez kilka lat pełniła rolę religijną, aby następnie już w 1076 roku stać się Uniwersytetem Narodowym (w Europie uniwersytety powstawały raczej później). Początkowo jego uczniami byli chłopcy pochodzący z rodzin wysoko postawionych, przedstawiciele rodzin królewskich i sfer wyższych ich otaczających. Jednak po 1442  zaczęto przyjmować wyjątkowo utalentowanych chłopców  całego świata. Studiowali tu literaturę, poezję i zasady konfucjanizmu. Uniwersytet działał przez ponad 700 lat, aż do roku 1797. Egzaminy końcowe były tak trudne, że w ciągu całego tego czasu zaledwie 2313 studentów ukończyło uczelnię i uzyskało tytuł doktora. Imiona wszystkich są wyryte w kamiennych stelach, niestety, nie wszystkie się zachowały.

To miejsce magiczne, w którym wciąż czuje się ducha minionych lat i wieków. Położone pośród zieleni, sadzawek bramy, dziedzińce i budynki wciąż zachwycają, a bogactwo detali i ozdób pośród nich urzeka. Dziedzińcy jest pięć. Nie wszystkie zostały zachowane, gdyż ostatni został zniszczony i dlatego też obecnie możemy podziwiać cztery. Liczba ta wiązała się ściśle z pięcioma żywiołami symbolizującymi elementy przyrody, czyli ziemię, ogień, wodę, drewno i metal. Zabudowa zaplanowana została zgodnie z klasycznymi zasadami chińskimi – wzdłuż głównej osi położone są kolejne dziedzińce i bramy. Pierwsza, bogato zdobiona brama, położona jest jeszcze przed murami świątyni. Po wejściu na teren świątyni droga wzdłuż drzew i sadzawek prowadzi do pawilonu Khuê Văn Các, którego drewniana, wsparta na czterech kamiennych filarach i pomalowana na czerwono fasada jest jednym z charakterystycznych elementów Hanoi (stanowi też logo lokalnej telewizji).

W pawilonach położonych przy dziedzińcach możemy podziwiać pozostałości zachowane zarówno po Uniwersytecie Narodowym, wykopaliskach, czy pagody ze świętymi.

Tuż obok budynków znajduje się dzwonnica i ogromny bęben, które stanowią dodatkową atrakcję i ozdobę tegoż unikatowego miejsca.

Mieliśmy jeszcze trochę czasu na zwiedzanie Hanoi, więc w fotogalerii poniżej trochę obrazków z ulic stolicy Wietnamu.

Na koniec – co w Hanoi zjeść?:

Hanoi – do kupienia w supermarkiecie (30.000 dongów tj. 4,5 zł).

Zeby komuś nie zaszkodziło można popić:

4litry, 35 % – 200.000 dongów tj. 30 zł.